Zapraszamy do przeczytania ciekawego wywiadu przeprowadzonego w 2010 roku przez serwis Audiowizualni.pl z Jackiem Borcuchem, reżyserem "Wszystko, co kocham". Wyprodukowany przez Prasę i Film obraz to pierwszy polski tytuł, który wziął udział w konkursie festiwalu kina niezależnego w Sundance.
"Pana film dobitnie pokazuje, że w czasach PRL byliśmy wszyscy marionetkami w rękach systemu – kompletnie ubezwłasnowolnieni – i że nic nie zależało od nas. Nawet nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy, bo nie mieliśmy żadnego punktu odniesienia.
To prawda, ale nawet się nad tym nie zastanawiałem. Opowiedziałem po prostu historię ze swojego podwórka. Dopiero z dzisiejszej perspektywy możemy powiedzieć, że to był straszny świat. Nie chciałem się mądrzyć. Starałem się narysować możliwie najprawdziwszy obraz 1981 i 1982 roku na prowincji. Kiedy czegoś nie pamiętałem, dzwoniłem do ojca, do kolegów. To, co jest najpiękniejsze, to słyszeć ludzi wychodzących z filmu i mówiących: „To jest moja historia”. Nawet ci, którzy wychowali się w Warszawie i innych dużych miastach - jak Muniek Staszczyk czy Kuba Wojewódzki – mówią, że to jest o nich. Nie da się wykalkulować takiego filmu".
Czytaj cały wywiad: http://www.audiowizualni.pl/index.php/aktualnosci/polecane-wywiady/wywiady-spis-alfabetyczny/2139-jacek-borcuch-wywiad-o-filmie-wszystko-co-kocham
źródło: Audiowizualni.pl
przedruk fragmentu wywiadu
za zgodą redakcji Audiowizualni.pl